Pytanie kieruje zwłaszcza do osob mieszkajacych blisko Wegier. Sam mam blisko bo ledwie 224 km do Slovenskiego Novego Mesta, wiec blizej niz do Wawy (300 km do niej) - jestem z Rzeszowa
Czy wykorzystujecie tą mozliwosc na czeste wypady do kraju potomkow Arpadow? Jesli tak to po co tam jezdzicie? Ja przyznam szczerze, ze jedze tylko co wakacje na wody termalne do Nyigerhazy (jest tam tez zoo godne polecenia). Jezdzilbym czesciej, ale jeszcze sie ucze (maturzysta tegoroczny) i nie mam skad wziasc srodkow na benzyne na takie trasy, i nie mam tez osob chetnych na cos takiego
Ale oczywiscie, jesli mialbym wiecej $$$$ z pewnoscia jezdzilbym tam czesciej, nawet nie w glab kraju, ale wystarczylby mi bliski TOKAJ, np. na taki weekend
Pospacerowac, pozwiedzac, pozyc troche ,,wegierskim klimatem", ale to moze kiedys.
Teraz druga sprawa, kocham sport i jezdze sporo na rowerze, we wrzesniu nawet bralem udzial w amatorskim wyscigu kolarskim, ktory ukonczylem ;D Jakie miejsce wole nie mowic
Ale oczywiscie nie jestem jakis wybitny, po prostu kocham jezdzic na rowerze , i to bardziej rekreacyjnie, anizeli wlasnie wyscigowo. Do czego zmierzam - bylby ktos chetny wybrac sie na rower w przyszlym roku do Wegier? Wiem, ze to kupe czasu, ale tak zapytam z ciekawosci czy bylby jakis odzew
Ja bylbym bardzo chetny
Pozdrawiam



Teraz druga sprawa, kocham sport i jezdze sporo na rowerze, we wrzesniu nawet bralem udzial w amatorskim wyscigu kolarskim, ktory ukonczylem ;D Jakie miejsce wole nie mowic


