12-11-2014, 8:32
(12-11-2014, 0:01)grzesiuu napisał(a): ...kocham sport i jezdze sporo na rowerze ... bylby ktos chetny wybrac sie na rower w przyszlym roku do Wegier? Wiem, ze to kupe czasu, ale tak zapytam z ciekawosci czy bylby jakis odzew. Ja bylbym bardzo chetny...
Na taką wyprawę potrzeba "bardzo dużo czasu" i kasy... o nieprzewidzianych wpadkach nie wspomnę - a tych na trasie jest multum. Bardzo dużo czasu spędzam na siodełku i to jest fajna sprawa. Zaplanowanie tekiego rajdu to nie gratka, wszystko trzeba przemyśleć, a i po drodze nie zawsze uda się taki plan zrealizować. Moje wyprawy (wiosna, jesień) ograniczją się do max. jednodniówek, tzn. wyjazd po śniadaniu, obied we własnym zakresie i powrót pod wieczór. Takich wypadów nie zorganizujesz latem - jest b.gorąco, duży ruch pojazdów mechanicznych, po głównych drogach masz zakaz poruszania się O "nocleg" trzeba zadbać sporo wcześniej, jeśli planujesz "rundę". Moje rowerowe wycieczki to konkretne wyjazdy-powroty z jednego miejsca.