24-02-2015, 20:10
eplus: będę trzymać rękę na pulsie, a także oko i ucho! Jeszcze napiszę o jednej atrakcji, specjalnie dla Ciebie! Mianowicie w katedrze po prawej stronie ołtarza znajduje się popiersie naszego rodaka, Jana Pawła II. Jest to solidna rzeźba z brązu. Pamiętam, że jak ją zobaczyłam po raz pierwszy, to musiałam przeczytać podpis pod popiersiem, bo nie byłam pewna kogo obrazuje. Niby podobny, ale... Rzeźba nie spodobała mi się: oczodoły głęboko osadzone, podobieństwo do JPII znikome. Potem wyczytałam, że nie tylko mnie się nie podobała. Podobno wzbudzała wiele kontrowersji od pierwszego dnia po odsłonięciu. Źle została oceniona przez lokalnych rzeźbiarzy, którzy bardzo krytykowali szczegóły anatomiczne (za duże, nieforemne uszy, za krótka szyja, za niskie czoło w porównaniu do dużej twarzy itd.). Zarzutów było dużo, była nawet mowa o obrazie uczuć religijnych .Uważali, że rzeźba nie nadaje się do kościoła, a raczej gdzieś w mało uczęszczane, prywatne miejsce. Okazało się, że rzeźba zostala wykonana przez lekarza, rzeźbiarza-amatora, który jest znany głównie z rzeźb-karykatur! Wykonał ją 10 lat przed śmiercią papieża, a po jego śmierci podarował rzeźbę Kościołowi i biskup (niekoniecznie znawca sztuki) postanowił umieścić ją w katedrze. Jak będziecie w Szegedzie, na pewno odwiedzicie katedrę jako główną atrakcję Szegedu (otwarta codziennie od rana do późnego wieczora). Pamiętajcie obejrzeć Jánosa Fadrusza/Chrystusa na krzyżu i Madonnę w pantofelkach segedyńskich. No i oczywiście popiersie JPII jeśli jeszcze będzie tam stało...Oceńcie sami: