21-06-2015, 20:19
Jedną z bardziej imponujących budowli w Győr jest ratusz:
Za nim, po prawej stronie znajduje się stacja kolejowa. W sumie mało ciekawa, wybudowana w latach 60-tych, gdyż oryginalny dworzec został zburzony w czasie wojny. Za stacją kolejową znajduje sie dworzec autobusowy, z którego głównie można objechać okolicę (ja jechałam do Pannonhalma), ale są także dalsze trasy. Niestety, nie ma bezpośredniego kursu do Budapesztu, tylko z przesiadką w Székesfehérvár. Pociągiem z Dworca Keleti jedzie się do Győr ok.półtorej godziny. Pociągi wyruszają często, co godzina albo nawet częściej, zależnie od pory dnia.
Natomiast idąc od ratusza przed siebie, wejdziemy w miasto. W celach zwiedzania możnaby podzielić miasto na trzy części: centrum (gdzie znajduje się większość atrakcji: starych domów z poprzednich wieków, kościoły, pomniki, teatr, muzea), druga strona rzeki (uniwersytet, dzielnica cygańska, serbski kościół, synagoga, baseny termalne) i za ratuszem (Dąb-o-podwójnym-pniu, kalwaria i pewien kościół, o którym napiszę później). W kolejnych postach opiszę kilka miejsc, które z różnych względów wydały mi się interesujace. Będzie to przewodnik subjektywny, nieuwzględniający pewnych tematów, jak np.objekty sportowe, piwo i wino, sprawy motoryzacyjne.
W Győr znajduje się duży obiekt basenowo-zdrowotno-rozrywkowy o pełnej nazwie Rába Quelle Gyógy-, Termál- és Élményfürdő. Przechodziłam tam wielokrotnie, gdyż nieopodal mieszka moja koleżanka ze szkolnej ławy. Zapytana przeze mnie o ten obiekt, stwierdziła, że nigdy tam nie była! Jako powód podała, że nie chce się taplać w cudzych siuśkach. Tak więc mogę tylko podać link dla zainteresowanych: http://www.rabaquelle.hu. Może ktoś inny napisze o swoich doświadczeniach w tym przybytku.
Za nim, po prawej stronie znajduje się stacja kolejowa. W sumie mało ciekawa, wybudowana w latach 60-tych, gdyż oryginalny dworzec został zburzony w czasie wojny. Za stacją kolejową znajduje sie dworzec autobusowy, z którego głównie można objechać okolicę (ja jechałam do Pannonhalma), ale są także dalsze trasy. Niestety, nie ma bezpośredniego kursu do Budapesztu, tylko z przesiadką w Székesfehérvár. Pociągiem z Dworca Keleti jedzie się do Győr ok.półtorej godziny. Pociągi wyruszają często, co godzina albo nawet częściej, zależnie od pory dnia.
Natomiast idąc od ratusza przed siebie, wejdziemy w miasto. W celach zwiedzania możnaby podzielić miasto na trzy części: centrum (gdzie znajduje się większość atrakcji: starych domów z poprzednich wieków, kościoły, pomniki, teatr, muzea), druga strona rzeki (uniwersytet, dzielnica cygańska, serbski kościół, synagoga, baseny termalne) i za ratuszem (Dąb-o-podwójnym-pniu, kalwaria i pewien kościół, o którym napiszę później). W kolejnych postach opiszę kilka miejsc, które z różnych względów wydały mi się interesujace. Będzie to przewodnik subjektywny, nieuwzględniający pewnych tematów, jak np.objekty sportowe, piwo i wino, sprawy motoryzacyjne.
W Győr znajduje się duży obiekt basenowo-zdrowotno-rozrywkowy o pełnej nazwie Rába Quelle Gyógy-, Termál- és Élményfürdő. Przechodziłam tam wielokrotnie, gdyż nieopodal mieszka moja koleżanka ze szkolnej ławy. Zapytana przeze mnie o ten obiekt, stwierdziła, że nigdy tam nie była! Jako powód podała, że nie chce się taplać w cudzych siuśkach. Tak więc mogę tylko podać link dla zainteresowanych: http://www.rabaquelle.hu. Może ktoś inny napisze o swoich doświadczeniach w tym przybytku.