18-07-2015, 16:40
(15-07-2015, 19:49)mercmdm napisał(a): Witam serdecznie wszytkich, od kilku dni czytam wszsytko co tylko można na temat mojego pierwszego wyjazdu na węgry z rodzinką, tylko coraz bardziej zaczynam wątpić w możliwość przejechania bezpłatnie (bez winiety) odcinka Komarno-Szekesfehervar-Zamardi.Nie wiem na ile jedziesz, lecz wg mnie opłaca się zapłacić te ok. 40 zł za 10 dni aby nie tłuc się lokalnymi drogami, które niestety za rządów Orbana zaczynają przypominać nasze z przed 20 lat t.j. połatane, dziurawe i z koleinami. Brak kasy na remonty skutkuje postawieniem znaku, że 15 km kolein, ograniczenie do 40 i finito. W czerwcu bykiśmy w okolicach Egeru, trochę jeżdziliśmy drogami lokalnymi i dziękuję bardzo. W ubiegłym roku jechałem od granicy w Rajka do Balatonlelle drogą lokalną i nigdy więcej. Strata ok. 1,5-2 godz. w stosunku do jazdy autostradą więć nie warto skąpić tym bardziej, że opłaty nie są drogie w stosunku do opłat w PL. gdzie za odcinek ok. 100 km na A2 zapłacisż tyle ile na Węgrzech za 10 dni.