18-07-2015, 23:20
Witam,
Jestem nowa więc proszę nie krzyczeć, jeśli pytam na niewłaściwym wątku.
Jadę za tydzień do Egeru z maluszkiem i chciałabym jakąś ludzką trasę z Jaworzna. Czytałam już wszystkie archiwalne posty na ten temat, ale już są nieaktualne zarówno ze wzgl. na płatność dróg jak i ew. roboty drogowe. Google i inne podobne pchają mnie najszybciej i najkrócej przez Bukowinę i Poprad a potem Góry Bukowe. Znajomy jechał rok temu do Mezokoveszed i nie poleca tej trasy, bo ponoć można łatwo się zgubić i jedzie się wolno. Proponuje mi jazdę przez Bukowinę, potem na Poprad i Koszyce opłacając winietę na Słowacji, później do Miszkolca trzymając się węgierskiej trasy nr 3 żeby nie płacić na Węgrzech.
Ja jednak mam spore wątpliwości, bo po wrzuceniu tej trasy w mapy online każda pokazuje mi ponad godzinę dłuższą jazdę oraz 100 km dalej i dodatkowo płatne.
Poradźcie coś proszę, bo mimo, iż mam zamiar wyjechać ok 4-4:30 to jednak może być wyzwanie z moim ruchliwym kilkunastomiesięcznym malcem. Cena winiety na Słowacji mnie nie przeraża, ale pod warunkiem, że będzie szybciej/krócej, a nie dużo dłużej i dalej. A navi nie dysponuję, tylko mapą Europy i dobrą orientacją w terenie.
Jestem nowa więc proszę nie krzyczeć, jeśli pytam na niewłaściwym wątku.
Jadę za tydzień do Egeru z maluszkiem i chciałabym jakąś ludzką trasę z Jaworzna. Czytałam już wszystkie archiwalne posty na ten temat, ale już są nieaktualne zarówno ze wzgl. na płatność dróg jak i ew. roboty drogowe. Google i inne podobne pchają mnie najszybciej i najkrócej przez Bukowinę i Poprad a potem Góry Bukowe. Znajomy jechał rok temu do Mezokoveszed i nie poleca tej trasy, bo ponoć można łatwo się zgubić i jedzie się wolno. Proponuje mi jazdę przez Bukowinę, potem na Poprad i Koszyce opłacając winietę na Słowacji, później do Miszkolca trzymając się węgierskiej trasy nr 3 żeby nie płacić na Węgrzech.
Ja jednak mam spore wątpliwości, bo po wrzuceniu tej trasy w mapy online każda pokazuje mi ponad godzinę dłuższą jazdę oraz 100 km dalej i dodatkowo płatne.
Poradźcie coś proszę, bo mimo, iż mam zamiar wyjechać ok 4-4:30 to jednak może być wyzwanie z moim ruchliwym kilkunastomiesięcznym malcem. Cena winiety na Słowacji mnie nie przeraża, ale pod warunkiem, że będzie szybciej/krócej, a nie dużo dłużej i dalej. A navi nie dysponuję, tylko mapą Europy i dobrą orientacją w terenie.