02-08-2015, 7:37
My mieszamy teraz w Bessenyei Hotel http://www.bessenyeihotel.hu/
Nie jest drogo. Warunki...ciężko mi jednoznacznie ocenić. Jak przyjechaliśmy to nie byłam zadowolona, bo w apartamencie zapachy nie były najprzyjemniejsze, ale mąż zalał wodą kratki w łazience, przewietrzyliśmy porządnie i nie jest źle. Pościel i ręczniki są czyste i bielutkie. Klima działa. Niby budowany jest w 2006, ale trochę taki jakby... prl u nas.
Wkurzające jest, że nie ma wyżywienia, jest tylko maleńki aneks kuchenny o którym nie wiedziałam, bo pisało że nie ma kuchni. Jedzenie na mieście czy na terenie basenów nie jest rewelacyjnie. Chyba że ktoś lubi frytki...
Dopiero wczoraj jedliśmy fajną kolację w restauracji przy hotelu Tolgyes - czy jakoś tak - to jest przy drodze z centrum do basenów i zoo. Obok naszego hotelu też jest restauracja, ale jedzenie fatalne.
Zoo jest super, na prawdę warto zobaczyć.
Nie jest drogo. Warunki...ciężko mi jednoznacznie ocenić. Jak przyjechaliśmy to nie byłam zadowolona, bo w apartamencie zapachy nie były najprzyjemniejsze, ale mąż zalał wodą kratki w łazience, przewietrzyliśmy porządnie i nie jest źle. Pościel i ręczniki są czyste i bielutkie. Klima działa. Niby budowany jest w 2006, ale trochę taki jakby... prl u nas.
Wkurzające jest, że nie ma wyżywienia, jest tylko maleńki aneks kuchenny o którym nie wiedziałam, bo pisało że nie ma kuchni. Jedzenie na mieście czy na terenie basenów nie jest rewelacyjnie. Chyba że ktoś lubi frytki...
Dopiero wczoraj jedliśmy fajną kolację w restauracji przy hotelu Tolgyes - czy jakoś tak - to jest przy drodze z centrum do basenów i zoo. Obok naszego hotelu też jest restauracja, ale jedzenie fatalne.
Zoo jest super, na prawdę warto zobaczyć.