06-09-2015, 6:31
A czy są napitki wyskokowe na zegarek, jak w Popradzie? Jak ktoś ma mocną głowę, to może kogoś obcego zaprosić na drinka, potem trzecia i dziesiąta kolejka, a gdy zaproszony odleci, wtedy należy wymienić się z nim zegarkiem. 
Temat dla mnie bardzo interesujący, bo prawie co roku jestem na feriach w Białym Dunajcu .Ale te kolejki mnie osłabiają (zarazem i tłok gwarantowany). Dobrze, że jest konkurencja dla pobliskich Term, ceny zapewne też zbliżone. Mam nadzieję, że jak Ojciec Rydzyk się dokopie do gorącej wody, to dojdzie do załamania cenowego kąpielisk w Polsce, a na Węgry nadal będziemy jeździć, ale głównie po wino.

Temat dla mnie bardzo interesujący, bo prawie co roku jestem na feriach w Białym Dunajcu .Ale te kolejki mnie osłabiają (zarazem i tłok gwarantowany). Dobrze, że jest konkurencja dla pobliskich Term, ceny zapewne też zbliżone. Mam nadzieję, że jak Ojciec Rydzyk się dokopie do gorącej wody, to dojdzie do załamania cenowego kąpielisk w Polsce, a na Węgry nadal będziemy jeździć, ale głównie po wino.

