21-03-2016, 22:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-03-2016, 22:41 przez gabrielazapalaa.)
Czyli oprócz 2x 500ft i 2x 25.000ft musielibyśmy cos jeszcze zapłacić? Troche przeraża mnie, że na 24 godzinna przyjemność korzystania z roweru musielibyśmy zapłacić 600 zł, oczywiście kaucja zwrotna ale trzeba jeszcze takie pieniądze mieć.. Punkty parkingowe znamy z mapy. Nie wiem jak by wyglądało w praktyce znalezienie tych punktów ale mysle ze nie byłoby to większym problemem poniewaz rowery chcielibyśmy zwracać po skończonym zwiedzaniu a udaniu się do noclegu, następnego dnia odebralibysmy rower ze stacji. Chyba nawet bardziej opłacałoby nam się wykupienie 72 h biletu. Gorzej z wiedza o trasach rowerowych. Nie chciałabym zarobić mandatu jeżdżąc sobie swobodnie po Budapeszcie tam gdzie oczy poniosą. Powiem szczerze, że rozważaliśmy komunikacje miejska ale przeraża mnie z kolei to ze nie uda mi się ogarnąć gdzie musielibyśmy wysiąść zeby pozwiedzać. Te nazwy węgierskie Nasz hostel byłby oddalony o prawie 7 km od Parlamentu i jego okolic. Dlatego musielibyśmy korzystać na bieżąco z komunikacji. Mamy też opcje noclegu gdzie do Parlamentu i okolic mamy 2 km więc tutaj moglibyśmy nawet wybrać sie spacerem a do zabytków po stronie Budy wybrać się już komunikacja miejską. Fajnie byłoby zwiedzać Budapeszt na rowerach ale jeżeli faktycznie musielibyśmy kierować się tylko trasami rowerowymi a znalezienie ich zajęłoby czas to nie wiem czy faktycznie ma to sens.