(16-06-2016, 17:00)grzesiuu napisał(a): sam pokonuję co jakiś czas zbliżoną odległość - jest to zazwyczaj 80 km Tylko wiadomo, tam dochodzą góry, pagórki, bagaż no i pewnie to, że chyba w taką trasę się nie jedzie szosówką? (no właśnie czym się jedzie?, można szosówką? Bo taki rower jest fajny bo lekki i szybko idzie).
Aaa więc autorze uważasz, że jesteś przygotowany na taką trasę, jadąc w upale, z obciążeniem, po górach ponieważ "pokonujesz co jakiś czas zbliżoną odległość" oczywiście co jakiś czas oznacza ? raz na tydzień ? miesiąc ? bo tutaj jedziesz każdego dnia yy powiedzmy 2 tyg. ? rzecz jasna jeździsz po górach z wypchanym plecakiem żeby się trochę przygotować ?
Plan trasy już masz ? noclegi ? oczywiście awaryjne rozwiązanie też jest gdyby jednak się okazało, że Ty albo Twoja dziewczyna jednak nie macie sił wrócić ?
Czytając ten temat.. myślę, że to jedynie Twoje marzenie bo przygotowania jakoś większego na taką wyprawę nie widzę - szczerze mówiąc wcale nie dziwie się, że rodzice powiedzieli NIE...
Z całym szacunkiem ale już widzę jak moje dziecko przychodzi do mnie i mówi, że jedzie... ale ogólnie nie ma trasy, nie wie jeszcze co z noclegiem, no jak się okaże, że nie mam sił to w sumie też jeszcze nie wiem co zrobię, kasy nie mam - przecież mi dacie, nie wiem kiedy jadę ile mi zajmie trasa i taki wyjazd też nie, ogólnie to jeszcze nie wiem jaki rower się nadaje na taką wyprawę, ale mamo ! jestem przygotowany przecież co jakiś czas jadę po prostej miejskiej drodze nawet 80 km.. padłabym śmiechem chyba