11-07-2016, 11:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2016, 11:33 przez jolciaa171.)
Witam,
własnie wrociłam z Siofok.
Balaton cudowny! Zal że my w Polsce nie mamy takiego jeziora
Wolnych pokoi i kwater poza ścisłym centrum masa! a dodam że
byłam w czasie festiwalu Balaton Sound i naczytałam się tu na forum, że moze byc problem z kwaterami.
Mieszkałam na obrzeżach miasta w spokojnej dzielnicy, pomimo iż przy torach(ale przed nami były ekrany dziwiękosczelne przez co na prawde nic nie było słychać!).
Wem jednak że nie przed każdym domkiem są ekrany wygłuszające.
za nocleg od osoby płąciłam ok 50zł, (własciciel chciał nieco wiecej ale sie dogadalismy
)Do plazy miałam 2 minuty z kwatery.Nie zależało mi na centrum, bo moim zdaneim nic tam ciekawego nie ma. Szczerze miast jest bez wyrazu;/ Kilka osob porownywało Siofok do nadbałtyckich miejscowości?! (ja byłam w Międzyzdrojach kilka razy i Siofok nawet nie umywa sie do tej miejscowości) Miasto szare, bure bez klimatu.(Węgrzy powinni uczyć się dbania o miasto od naszych kurortów.)
Z każdej strony Niemcy i dyskoteki(chyba że ktoś jedzie imprezować to miasto jest idealne)
CENY z kosmosu. Nad Bałtykiem mozna zjesc pyszny obiad z rybka w roli głownej (nie mowie o pandze) do 20zł z zupa! tu za ponad 20 mozna kupic hmm co najwyżej hamburgera i frytki. Cena piwa lanego przy plazy sięga 8-9zł. W sklepach tez drozej niż w PL.
Dla osob lubiących grillowac proponuje zaopatrzyc sie w polska kiełbase, karkówke i KETCHUP:d
Co do posiadaczy psiaków, załuje że nie zabrałam swojego piesia, bo było na prawde sporo turystów z psami, może nie w dzien (choc i tacy sie zdarzali) ale nocą było pełno psiaków
ZA rok możliwe że wrócimy nad Balaton bo nas urzekł
ale zdecydowanie nie wybierzemy Siofoku postawimy na mniejsza spokojną miejscoość na południowym brzegu
Uwaga na Węgierskich kierowców w Siofok
własnie wrociłam z Siofok.
Balaton cudowny! Zal że my w Polsce nie mamy takiego jeziora
Wolnych pokoi i kwater poza ścisłym centrum masa! a dodam że
byłam w czasie festiwalu Balaton Sound i naczytałam się tu na forum, że moze byc problem z kwaterami.
Mieszkałam na obrzeżach miasta w spokojnej dzielnicy, pomimo iż przy torach(ale przed nami były ekrany dziwiękosczelne przez co na prawde nic nie było słychać!).
Wem jednak że nie przed każdym domkiem są ekrany wygłuszające.
za nocleg od osoby płąciłam ok 50zł, (własciciel chciał nieco wiecej ale sie dogadalismy
)Do plazy miałam 2 minuty z kwatery.Nie zależało mi na centrum, bo moim zdaneim nic tam ciekawego nie ma. Szczerze miast jest bez wyrazu;/ Kilka osob porownywało Siofok do nadbałtyckich miejscowości?! (ja byłam w Międzyzdrojach kilka razy i Siofok nawet nie umywa sie do tej miejscowości) Miasto szare, bure bez klimatu.(Węgrzy powinni uczyć się dbania o miasto od naszych kurortów.)
Z każdej strony Niemcy i dyskoteki(chyba że ktoś jedzie imprezować to miasto jest idealne)
CENY z kosmosu. Nad Bałtykiem mozna zjesc pyszny obiad z rybka w roli głownej (nie mowie o pandze) do 20zł z zupa! tu za ponad 20 mozna kupic hmm co najwyżej hamburgera i frytki. Cena piwa lanego przy plazy sięga 8-9zł. W sklepach tez drozej niż w PL.
Dla osob lubiących grillowac proponuje zaopatrzyc sie w polska kiełbase, karkówke i KETCHUP:d
Co do posiadaczy psiaków, załuje że nie zabrałam swojego piesia, bo było na prawde sporo turystów z psami, może nie w dzien (choc i tacy sie zdarzali) ale nocą było pełno psiaków
ZA rok możliwe że wrócimy nad Balaton bo nas urzekł
ale zdecydowanie nie wybierzemy Siofoku postawimy na mniejsza spokojną miejscoość na południowym brzegu
Uwaga na Węgierskich kierowców w Siofok