14-08-2012, 6:35
Mogę wtrącić?
A dlaczego chcesz omijać czeskie autostrady? Piszesz, że chcesz skoczyć do Budapesztu, a nie pojechać tam zwiedzając urocze czeskie miasteczka po drodze. Taki skok pewnie będzie kosztował z 1000 złotych, więc 80 złotych w tym da się upchnąć i jechać szybko, bez zbędnych stresów, wspomnianych piętro wyżej.
Skoro pytasz o trasę, to zgodnie z wyłożonym wyżej moim spojrzeniem na podróż, jeździłem taką trasą: w miarę szybka i spokojna. Można też pojechać tak, szybsza ale dłuższa. Według mnie Katowice są zdecydowanie bez sensu.
A dlaczego chcesz omijać czeskie autostrady? Piszesz, że chcesz skoczyć do Budapesztu, a nie pojechać tam zwiedzając urocze czeskie miasteczka po drodze. Taki skok pewnie będzie kosztował z 1000 złotych, więc 80 złotych w tym da się upchnąć i jechać szybko, bez zbędnych stresów, wspomnianych piętro wyżej.
Skoro pytasz o trasę, to zgodnie z wyłożonym wyżej moim spojrzeniem na podróż, jeździłem taką trasą: w miarę szybka i spokojna. Można też pojechać tak, szybsza ale dłuższa. Według mnie Katowice są zdecydowanie bez sensu.