31-08-2012, 17:36
Mniej to ich nie jest, tylko mniej rzucają się w oczy w centrum Budapesztu mieszkańcom i turystom, ponieważ wprowadzono kary grzywny za "zajmowanie przestrzeni publicznej".
Faktem jest, że jeszcze 2 lata temu widok barłogów i kartonowych domowisk w każdym przejsciu podziemnym, bramie i wnęce w budynku nie był zbyt estetyczny.
Faktem jest, że jeszcze 2 lata temu widok barłogów i kartonowych domowisk w każdym przejsciu podziemnym, bramie i wnęce w budynku nie był zbyt estetyczny.