08-06-2017, 10:05
Tak, ja bym jednak na Węgry polecał winietkę, taka 10 dniowa nie kosztowała nigdy dużo, nie pamiętam ceny na ten rok, bo sobie kupiłem roczną, ale to zawsze było kilkadziesiąt złotych. Sam Miszkolc do przejechania jest bardzo prosty, jednak trochę czasu to zajmuje, zwłaszcza w tygodniu, a tak masz problem z głowy. No i dalszą drogę też sobie ułatwiasz.