13-07-2017, 19:42
Jazda autem po Budapeszcie to samobójstwo. W tym roku byłem i przeżyłem koszmar. Centralna cześć miasta to jeden wielki korek. Straciłem mnóstwo czasu na jazdę z prędkością piechura. Najlepiej ( co ja zrobiłem ) to zaparkowałem na parkingu P+R przy stacji metra i dalej tylko metro, ewentualnie tramwaj.
A tu mapka parkingu przy stacji metra gdzie parkowałem. Parking był bezpłatny jak się okazało
https://www.google.pl/maps/place/Budapes...511070e12a
A tu mapka parkingu przy stacji metra gdzie parkowałem. Parking był bezpłatny jak się okazało
https://www.google.pl/maps/place/Budapes...511070e12a