01-03-2018, 22:29
(28-02-2018, 23:58)eplus napisał(a): Przepraszam za uproszczenie, ale myślałem o czymś podobnym: jeśli będą nowoczesne torowiska dla szybkich pociągów, to zmieszczą się na nich także trochę wolniejsze towarowe, odciąży to drogi. A wymiana handlowa jest niewielka - być może dlatego, że mało opłacalna przy transporcie drogowym? Może kolej to zmieni?
Kolej tego nie zmieni. Transport drogowy jest tańszy, dlatego jest taki popularny. Alternatywne drogi - szlaki kolejowe i wodne - choć korzystniejsze dla środowiska (to też śliski temat), to są i będą droższe. Mogą stanowić alternatywę dla transportu dużych, ciężkich, trudnych do transportu towarów. Problemem są np. porty przeładunkowe. Za korzystanie z ich usług trzeba płacić tak ja za korzystanie z portów lotniczych. A ciężarówka podjeżdża pod sklep albo magazyn. Dramatycznie upraszczam, bo zaraz się znajdzie jakiś ekspert od spedycji.
Chciałabym, żeby żaden z uczestników nie wziął sobie mojej uwagi do siebie, ale tak ogólnie sądzę, że świetnie byłoby uczyć dzieci już w podstawówce podstaw ekonomii, a nie religii. Może trzeźwiej podchodziłyby do politycznych obietnic.