14-05-2018, 11:11
Byłem na weekend w SP i pogoda super dopisała.
Camping praktycznie pusty. Kilka domków zajętych i 4-5 samochodów z namiotami.
Basen olimpijski nadal pod balonem. Basen duży koło zjeżdżalni zamknięty, ale jest już wypełniony cały wodą.
Szkoda, że basen dla dzieci był również zamknięty.
Ogólnie przebywaliśmy w Acapulco. Było mało osób przez weekend to swoboda była bardzo duża.
Mogę wam tylko odradzić domku 8 osobowego. Warunki w nim panujące to lata międzywojenne. Podłogi oberwane poniżej fundamentów, pająki z pajęczynami na każdym łóżku w pokoju ! Generalnie nie ma tam nic co mogłoby się w minimalnym stopniu pochwalić. No chyba tylko, że drzwi zewnętrzne mają dodatkowo kraty stalowe na 2 kłódki.
Ps. Fajna promocja była w Tesco przed granicą. Wino z Egeru -40%. Z 1500 przecena na 899F. Czerwone wytrawne.
W Hercegkut 500F furmint (1 litr) - lane z beczki.
Pozdrawiam
Camping praktycznie pusty. Kilka domków zajętych i 4-5 samochodów z namiotami.
Basen olimpijski nadal pod balonem. Basen duży koło zjeżdżalni zamknięty, ale jest już wypełniony cały wodą.
Szkoda, że basen dla dzieci był również zamknięty.
Ogólnie przebywaliśmy w Acapulco. Było mało osób przez weekend to swoboda była bardzo duża.
Mogę wam tylko odradzić domku 8 osobowego. Warunki w nim panujące to lata międzywojenne. Podłogi oberwane poniżej fundamentów, pająki z pajęczynami na każdym łóżku w pokoju ! Generalnie nie ma tam nic co mogłoby się w minimalnym stopniu pochwalić. No chyba tylko, że drzwi zewnętrzne mają dodatkowo kraty stalowe na 2 kłódki.
Ps. Fajna promocja była w Tesco przed granicą. Wino z Egeru -40%. Z 1500 przecena na 899F. Czerwone wytrawne.
W Hercegkut 500F furmint (1 litr) - lane z beczki.
Pozdrawiam