23-06-2018, 18:12
Flixbus oprócz podwyższenia ceny zmienił też nieco godziny połączenia nocnego. Teraz z Krakowa wyrusza planowo o 0:40, w Budapeszcie ma być chwilę przed ósmą. To dobra zmiana, "5:50 na Kelenföld" brzmi jak tytuł horroru lub kryminału co najmniej, no i oczekiwanie na zakwaterowanie było zawsze męczące, uwzględniając tradycyjne opóźnienie pewnie w praktyce będzie przyjeżdżał krótko po 9.