30-07-2018, 20:33
![[Obrazek: 4c8c8b840b55a8f4.jpg]](https://images89.fotosik.pl/9/4c8c8b840b55a8f4.jpg)
https://tezeusz.pl/illyes-gyula-lud-puszty-1131771
"Lud puszty" przedstawia dzieciństwo autora na tle życia Racegresz, folwarku gdzieś w okolicach Fehervaru. "Puszta" oznacza właśnie folwark, gdzie małorolni chłopi i wyrobnicy żyli w skrajnej nędzy, głodując, bez żadnych perspektyw na poprawę losu. Mimo przetaczającej się wojny światowej, mechanizacji, rozwoju miast, dla nich jeśli się coś zmieniało, to tylko na gorsze. Ludzie puszty tak przywykli do swego ubóstwa majątkowego i mentalnego, że nie szukali żadnego wyjścia, nawet naukę szkolną uważali za coś zbytkownego i bezużytecznego. Bardzo przygnębiająca wizja, właściwie to z tego powodu raczej przekartkowałem tę książkę. Spodziewałem się większej ilości anegdot, jakichś humorystycznych historyjek, które były warte zapamiętania, a tu tylko głód, bieda i nędza. Widząc rzeczywiście ponadprzeciętną liczbę otyłych ludzi na basenach pierwszy raz pomyślałem sobie, że skłonność do objadania się może być atawizmem nabytym wskutek wielopokoleniowego głodu.