10-09-2012, 22:01
Link do pogody
Widzę, że czwartek jest akurat dniem przełomowym. Piszą, że ten chłodniejszy front idzie z zachodu, w okolicach Balatonu może być już w środę, a w czwartek w całym kraju, bo wiatry wieją z północnego zachodu i mogą pojawić się opady. Potem już tylko coraz lepiej.
Odnośnie podróży może jednak Balaton da radę. Kąpiemy się w polskich jeziorach i w Bałtyku w zimniejszej wodzie, Węgier do takiej nawet nie wchodzi, bo uważa, że zamarznie. Nawet jak zobaczycie, że nikt się nie kąpie to nie warto od razu rezygnować, tylko sprawdzić na własnej skórze.
Jak zimno to zawsze pozostają kąpieliska, szczególnie termalne, jest tu o nich na forum cały dział.
Widzę, że czwartek jest akurat dniem przełomowym. Piszą, że ten chłodniejszy front idzie z zachodu, w okolicach Balatonu może być już w środę, a w czwartek w całym kraju, bo wiatry wieją z północnego zachodu i mogą pojawić się opady. Potem już tylko coraz lepiej.
Odnośnie podróży może jednak Balaton da radę. Kąpiemy się w polskich jeziorach i w Bałtyku w zimniejszej wodzie, Węgier do takiej nawet nie wchodzi, bo uważa, że zamarznie. Nawet jak zobaczycie, że nikt się nie kąpie to nie warto od razu rezygnować, tylko sprawdzić na własnej skórze.
Jak zimno to zawsze pozostają kąpieliska, szczególnie termalne, jest tu o nich na forum cały dział.