11-01-2019, 22:14
W tematach m.in. o nazwiskach czy romantycznych związkach Polsko-Węgierskich pojawiły się między wierszami jakieś nikłe wzmianki na temat sytuacji kobiet na Węgrzech, ale osobnego tematu do tej pory nie znalazłam, dlatego pozwolę sobie założyć nowy. Gdzieś w wyżej wymienionych tematach było wspomniane, że kiedyś ich pozycja względem mężczyzny była znacznie niższa. Z kolei w książce "Gulasz z turula" (zaopatrzyłam się, a jakże!) autor na początku pisze, że wiele kobiet, a dokładniej żon to "wielgaśne, grubaśne i nieruchawe (...) usłużne i zapracowane, donoszące kawę i palinkę" kobieciny. Ale jak to faktycznie drzewiej bywało? Jak kształtowały się wizerunki kobiet? (matek, żon, kochanek, prostytutek, a może wojowniczek - jeśli takowe były w historii?) A jak jest teraz? Czy współczesna stereotypowa kobieta to taka monstrualna matka-Węgierka? Jakie są kobiety przełamujące te stereotypy?