(29-01-2019, 20:38)tkoko napisał(a): A tu twierdzą że Polacy są lepsiCiekawe dane.
https://www.focus.pl/artykul/polska-na-5...dem-otyoci
Tylko trzeba zauważyć, że:
- to są jakieś badania DuPonta a nie dane WHO
- mowa jest o wskaźniku jako odsetku otyłych w stosunku do całej populacji a nie np. o średnim BMI populacji
Tak czy tak, ani Polska ani Węgry dobrze nie wypadają, kolejność na zapleczu podium nieistotna, istotna bliskość do podium
(29-01-2019, 18:22)ember napisał(a): Danych, przyznaję nie mam, to moja subiektywna obserwacja. Jako nastolatki Cyganki są często diablo piękne i atrakcyjne, a po trzydziestce zaczynają tyć.
Co do Vargi - nie zmienię zdania
P.S.
Od czego internet i publikacje naukowe
Tu twierdzą że ponad połowa Romów w Małopolsce ma nadwagę:
"ponad połowy respondentów zdiagnozowano nadwagę (52,9%),"
http://www.h-ph.pl/pdf/hyg-2017/hyg-2017-3-274.pdf
Czyli moja obserwacja była poprawna.
Wiele Węgierek tyje w średnim wieku, Cyganek jest za mało by decydowały o ogólnym wskaźniku dla kraju.
Z baaardzo dawnych czasów pamiętam artykuł w "periodyku studenckim" o tytule "... już chodzi w dresie"
Ogólna wymowa byłą taka, że polscy studenci na Węgrzech zauważali taką prawidłowość, że generalnie bardzo atrakcyjne i zadbane węgierskie koleżanki po wyjściu za mąż natychmiast wskakiwały w wyciągnięte dresy i mocno traciły na atrakcyjności
Uogólnienia, jak te powyżej, są oczywiście dobre dla masy, a krzywdzące dla jednostek...
Co do tych badań nad małopolskimi Romami to:
1. Zbadano znikomy odsetek populacji - tylko 117 osób się zgodziło na udział w badaniach, spośród nich część nie opowiedziało na ankietę
2. Fałszywy jest twój wniosek ponad połowa Romów w Małopolsce ma nadwagę. Nadwagę miało ponad połowa badanych (patrz pkt 1)