17-06-2019, 9:23
Nas policja nie dosięgła, jak również grad, chociaż na horyzoncie przez całą drogę mocno się błyskało. Również tłok w Tesco udało się ominąć, wśród kupujących dużo rodaków, ale do kasy czekaliśmy króciutko. Tesco dąży chyba do kontrolowanej upadłości: kolejny raz brak papryki w słoikach z dziadkiem i babką, z tubek tylko papryka ostra, na regałach z winami straszą pustki, ANI JEDNEGO WINA "TOKAJI" - dosłownie ani butelki! Jedynie zwróciłem uwagę na Szent Istvan Korona; Cabernet-S., Muskotaly, Irsai O. i jeszcze ze dwa szczepy w przecenie 43%, tj. 535Ft. Wziąłem dla uzupełnienia zapasów.