14-09-2012, 18:45
(14-09-2012, 16:49)Ribizli napisał(a): a kilka metrow od pomnika znajduje sie mozaika herbu miasta Debrecenu o przekatnej 3,2 m (ach, czego tam nie ma:bialy baranek z trzema nogami stojacymi na dwoch otwartych ksiazkach a czwarta przytrzymujacy zloty drazek krzyza, flaga, palma, korona, slonce, feniks wylaniajacy sie z plomieni itd. a wszystko to ma swoja symbolike...)
tak, niemal identyczny herb ma Kościół reformowany [czyli kalwiński] na Węgrzech:
![[Obrazek: mre_cimer_szines.jpg.500x500_q85.jpg]](http://www.reformatus.hu/data/media/galeria/egyhazunk-tortenete/thumbs/mre_cimer_szines.jpg.500x500_q85.jpg)
nie bez powodu Debreczyn bywa nazywany węgierską Genewą lub kalwińskim Rzymem.

dwie księgi symbolizują dwie części Biblii - Stary i Nowy Testament, baranek z flagą - zmartwychwstałego Chrystusa, palma to drzewo życia, w herbie miasta można się też dopatrzyć znanego z herbu Węgier trójwzgórza, ale to chyba kwestia drugorzędnej stylizacji.
idea zmartwychwstania jest również przekazana w klejnocie [tj. ponad właściwą tarczą herbową] przedstawiającym odradzającego się z popiołów feniksa. korona też ma oczywiście swoje znaczenie, ale - podobnie jak hełm i labry - jest typowym elementem towarzyszącym herbom.
nie jestem tylko do końca pewien, co było pierwsze - herb miasta, czy herb Kościoła...
: Ɔ(X)И4M :