19-04-2020, 18:57
(19-04-2020, 18:26)Pudelek napisał(a): Jak czytam w mediach, że "nawet jakby otwarto granicę, to ludzie nie będą jeździć ze strachu", to mnie śmiech ogarnia Otwórzcie, a zobaczycie Niektórym naprawdę się wydaje, iż cały świat ze strachu zamknął sie w domu...A ja powiem tak, jeśli zachoruję, to wolę chorować u siebie w kraju, co oznacza, że jak się nie uspokoi /a pewnie tak będzie / nie pojadę za granicę chociaż przebieram nogami, a moja przyczepa kempingowa kołami.
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko