01-12-2020, 16:14
Tu bym się nie do końca zgodził. Owszem, pobił Turków, zabezpieczył granicę, ale w polityce wewnętrznej to była katastrofa, właśnie wtedy zaczynał się paraliż państwa. Sobieski był wybitnym wodzem, ale politykiem dość słabym. Jego plany zagraniczne poza tureckie także całkowicie nie wypaliły (Mołdawia, kwestie pruskie). No i można do tej pory gdybać, czy upadek Wiednia nie byłby nawet lepszy niż jego obrona z polskiego punktu widzenia
(Turcy i tak byli już mocno osłabieni i raczej nie ruszyliby dalej, a potęga Habsburgów zostałaby złamana na zawsze).
