A tak z innej bajki, skoro mowa o urlopach nad Balatonem: są jakieś przecieki kiedy otworzą granice dla turystów? Bo obecnie to najdłużej zamknięte granice w EU i chyba najdłużej w całej Europie (może poza Rosją).
PS>Z wymienionych kempingów rok temu byłem w Balatonszemes. Pomijając kiepską gastronomię (knajpa czynna do 19-tej, na szczęście w odległości 5-10 minut spaceru były inne) i brak jakiejkolwiek przestrzeni w której szło by usiąść np. w razie niepogody - to było ok.
PS>Z wymienionych kempingów rok temu byłem w Balatonszemes. Pomijając kiepską gastronomię (knajpa czynna do 19-tej, na szczęście w odległości 5-10 minut spaceru były inne) i brak jakiejkolwiek przestrzeni w której szło by usiąść np. w razie niepogody - to było ok.