09-05-2021, 11:47
W tym roku mam zamiar w wakacje skrócić wizytę na Węgrzech do minimum (skoro Orban we wrześniu uznał, że pieniążki od turystów są im niepotrzebne, to pewnie ma rację), nie mniej jednak wracając do siebie planuję zahaczyć tradycyjnie o jakieś kąpielisko. Kiedyś było Nyirbator, w ubiegłym roku Tiszafured, teraz wpadło mi w oczy Túrkeve. Znalazłem jakieś skąpe informacje na forum sprzed kilku lat, może był tam ktoś ostatnio? Zdjęcia wyglądają zachęcająco, w cenie kempingu ma być wstęp i mieścina raczej mniej turystyczna niż Tiszafured, więc może nie grożą hałasy po nocach?