Ja jeżdzę autobaną D1 do odbicia na ekspresówkę do Nitry, a potem bocznymi drogami na Komarno. Bardzo lubię tę trasę, bo w soboty jest zazwyczaj (boczne drogi) pustawa, sporo odcinków, gdzie można jechać 90-100 i na części dróg świeży asfalt... A potem wyskakuję u Madziarów w okolicach Gyor.
To trasa z Łazisk Górnych, więc prawie jak z Katowic. Tylko najpierw do Cieszynie, potem do Żyliny i jest D1.
To trasa z Łazisk Górnych, więc prawie jak z Katowic. Tylko najpierw do Cieszynie, potem do Żyliny i jest D1.