16-07-2024, 5:55
Haha najpopularniejszy wątek ostatniego roku (wielkie gratulacje dla założycielki), więc też się dołożę:
1. rzeczy do jedzenia na pierwszy dzień oczywiście bierzemy z domu, żeby nie tracić czasu przed basenami
2. ser żółty, masło i cukier na cały wyjazd, bo tam zawsze były drogie i nie sądzę, żeby to się zmieniło, a w pandemii w dodatku chyba obowiązywały kartki na żywność
3. pieczywko kukurydziane obowiązkowo uzupełnialiśmy na miejscu, wiem, że nikomu nie jest obojętne - jedni je uwielbiają, inni się brzydzą
4. zakupy w markecie obowiązkowo, żeby coś przywieźć z podróży, ale raczej nie w Lidlu, bo kiełbasy Pikok, słodycze FinCarre i wino Parkside szału w Polsce nie zrobią.
1. rzeczy do jedzenia na pierwszy dzień oczywiście bierzemy z domu, żeby nie tracić czasu przed basenami
2. ser żółty, masło i cukier na cały wyjazd, bo tam zawsze były drogie i nie sądzę, żeby to się zmieniło, a w pandemii w dodatku chyba obowiązywały kartki na żywność
3. pieczywko kukurydziane obowiązkowo uzupełnialiśmy na miejscu, wiem, że nikomu nie jest obojętne - jedni je uwielbiają, inni się brzydzą
4. zakupy w markecie obowiązkowo, żeby coś przywieźć z podróży, ale raczej nie w Lidlu, bo kiełbasy Pikok, słodycze FinCarre i wino Parkside szału w Polsce nie zrobią.