02-08-2024, 22:09
"Rozmawiałem z ministrem Péterem Szijjártó, aby dowiedzieć się więcej o bezpieczeństwie energetycznym Węgier. Ukraina potwierdziła, że sankcje nie mają wpływu na trwający tranzyt ropy na Węgry i Słowację, ponieważ Łukoil nie jest właścicielem ropy. Niemniej jednak ważne jest, aby zmniejszyć zależność energetyczną od Rosji" - napisał na Twitterze Valdis Dombrovskis, europejski komisarz ds. gospodarczych i handlowych.
Krótko mówiąc, ukraiński rząd ogłosił sankcje przeciwko rosyjskim firmom naftowym, w tym Łukoilowi, który nie będzie już mógł przesyłać ropy rurociągiem Przyjaźń. Ale ropa, która aktualnie płynie przez rurociąg, nie jest własnością Łukoilu. Jest ona kupowana przez cztery duże firmy handlowe w Rosji i sprzedawana na Węgrzech. Firmy te nie podlegają ukraińskim sankcjom. Ostatnio nastąpił niewielki spadek ilości ropy trafiającej na Węgry. Przyczyną tego było anulowanie przez jedną z tych firm (Litasco SA) własnej rezerwacji na rurociąg, prawdopodobnie obawiając się sankcji. Rząd ukraiński potwierdził teraz, że nie ma powodu, aby się obawiać ograniczania dostaw. Komisja Europejska wcześniej poinformowała, że sprawa została zbadana i nie ma zagrożenia dla węgierskich dostaw ropy.
Źródło: Zsolt Kerner 24.hu