02-11-2012, 14:45
Na wsiach ludzie robia wiele rzeczy samemu. Ta pani, u ktorej bylam jest zapraszana do szkol, gdzie uczy dzieci, jak robic csigatészta na zajeciach z robot recznych. Robi tez na swoj uzytek a takze rodziny (juz miastowych osobnikow). Wklada makaron do bialych plociennych workow i zawiesza worki w spizarni. Ja tez dostalam troche do domu...