07-06-2012, 15:29
Co do "niedrogich win" to trochę źle trafiłeś, bo nie piję alkoholu , ale gdy zwiedzaliśmy Cserepfalu, to trafiliśmy do skupiska prywatnych piwniczek. Jeden z gospodarzy częstował winem własnego wyrobu. Żona powiedziała, że jest bardzo dobre i kupiliśmy za niewielkie pieniądze (nie pamietam dokładnie, ale chyba 700 ft za 2-litrową butlę), jakieś dwa gatunki. Natomiast nie podam dokładnego adresu piwniczki, bo jest ich tam kilkanaście.
Sama piwniczka robiła spore wrażenie, bo była wykuta w skale, nawet stół na środku i półki także były wykute w skale. I jeszcze ten piwniczny chłód plus mech/pleśń porastające ściany.
Sama piwniczka robiła spore wrażenie, bo była wykuta w skale, nawet stół na środku i półki także były wykute w skale. I jeszcze ten piwniczny chłód plus mech/pleśń porastające ściany.