05-03-2013, 16:26
W ogóle Sissi to niezwykle barwna postać. Moja żona tak zakochała się w jej osobie, że za każdym razem gdy jesteśmy w Budapeszcie chce mnie wyciągnąć do Gödöllo :-)
Pałacyk kiedyś w ruinie teraz odrestaurowany przybliża postać królowej/cesarzowej i jej pobytów w pałacyku.
![[Obrazek: oazmol.jpg]](http://i49.tinypic.com/oazmol.jpg)
![[Obrazek: t8sn49.jpg]](http://i49.tinypic.com/t8sn49.jpg)
![[Obrazek: rstr3b.jpg]](http://i46.tinypic.com/rstr3b.jpg)
Pierwszy raz odwiedziła go w 1866 roku nie będąc jeszcze królową. Potem, już jako monarchini spędzała tam każdą jesień i wiosnę. Swoje dzieci starała się wychować w duchu węgierskości i podobno była największa orędowniczką sprawy węgierskiej. Węgrzy ją ubóstwiali.
Sissi na tle pałacyku:
![[Obrazek: 25pld20.jpg]](http://i45.tinypic.com/25pld20.jpg)
![[Obrazek: 2z8ruk4.jpg]](http://i45.tinypic.com/2z8ruk4.jpg)
Według doniesień, zmarła bo za późno zorientowano się w powadze obrażeń, myślano, że to tylko skaleczenie. Niestety ciasno zawiązany gorset (Sissi miała manię odchudzania - co widać na strojach wystawionych w Godollo) uniemożliwił wydostanie się krwi i nastąpił krwotok wewnętrzny. Tak mówi legenda.
Pomniki Sissi są nie tylko w Budapeszcie (np.przy moście Elżbiety oczywiście![Uśmiech Uśmiech](https://forum.wegierskie.com/images/smilies/smile.gif)
![[Obrazek: wgrs6g.jpg]](http://i49.tinypic.com/wgrs6g.jpg)
ale też w Wiedniu
![[Obrazek: 33begdd.jpg]](http://i47.tinypic.com/33begdd.jpg)
i...Funchal, gdzie królowa wypoczywała.
![[Obrazek: 149uycw.jpg]](http://i46.tinypic.com/149uycw.jpg)
Ciekawe opracowanie na temat jej i Franciszka Józefa ukazało się w Polsce, niestety pisane przez Austriaka, wiec z austriackiej perspektywy, o Węgrzech mizernie...
Pałacyk kiedyś w ruinie teraz odrestaurowany przybliża postać królowej/cesarzowej i jej pobytów w pałacyku.
![[Obrazek: oazmol.jpg]](http://i49.tinypic.com/oazmol.jpg)
![[Obrazek: t8sn49.jpg]](http://i49.tinypic.com/t8sn49.jpg)
![[Obrazek: rstr3b.jpg]](http://i46.tinypic.com/rstr3b.jpg)
Pierwszy raz odwiedziła go w 1866 roku nie będąc jeszcze królową. Potem, już jako monarchini spędzała tam każdą jesień i wiosnę. Swoje dzieci starała się wychować w duchu węgierskości i podobno była największa orędowniczką sprawy węgierskiej. Węgrzy ją ubóstwiali.
Sissi na tle pałacyku:
![[Obrazek: 25pld20.jpg]](http://i45.tinypic.com/25pld20.jpg)
![[Obrazek: 2z8ruk4.jpg]](http://i45.tinypic.com/2z8ruk4.jpg)
Według doniesień, zmarła bo za późno zorientowano się w powadze obrażeń, myślano, że to tylko skaleczenie. Niestety ciasno zawiązany gorset (Sissi miała manię odchudzania - co widać na strojach wystawionych w Godollo) uniemożliwił wydostanie się krwi i nastąpił krwotok wewnętrzny. Tak mówi legenda.
Pomniki Sissi są nie tylko w Budapeszcie (np.przy moście Elżbiety oczywiście
![Uśmiech Uśmiech](https://forum.wegierskie.com/images/smilies/smile.gif)
![[Obrazek: wgrs6g.jpg]](http://i49.tinypic.com/wgrs6g.jpg)
ale też w Wiedniu
![[Obrazek: 33begdd.jpg]](http://i47.tinypic.com/33begdd.jpg)
i...Funchal, gdzie królowa wypoczywała.
![[Obrazek: 149uycw.jpg]](http://i46.tinypic.com/149uycw.jpg)
Ciekawe opracowanie na temat jej i Franciszka Józefa ukazało się w Polsce, niestety pisane przez Austriaka, wiec z austriackiej perspektywy, o Węgrzech mizernie...
![[Obrazek: 1zwl17t.jpg]](http://i46.tinypic.com/1zwl17t.jpg)
Waldemar Kugler - pilot wycieczek, przewodnik.
Węgry dla każdego!
Węgry dla każdego!
![Uśmiech Uśmiech](https://forum.wegierskie.com/images/smilies/smile.gif)