05-05-2013, 22:56
Witam. Pochodzę z południa - Nowosądecczyzna, wiec Węgry mam dosyć blisko. Moja przygoda z tym krajem rozpoczęła się w wakacje 2000r. w Siofoku. Teraz od kilku lat regularnie wakacje spędzam w Mezokovesd i póki co nie umiem wraz z rodziną wyleczyć się z tej "choroby". Forum przeglądałem od około roku czasu i w końcu nie wytrzymałem - zarejestrowałem się i jestem. Pozdrawiam wszystkich użytkowników.