21-09-2015, 23:42
(21-09-2015, 17:14)grzesiuu napisał(a): Dziękuje za odpowiedzi No tak, to jeśli tak do do końca września się wybierzemy Myslelismy wlasnie do tego Sarospotok, bo zdecydowanie blizej niz do Nyigregyhazy
P.S Głupie ,,pagórki" Do Tokaju mam blizej i to ciepło nie dochodzi z południa, a do Warszawy mam dalej i to zimno przychodzi z północy, to niesprawiedliwe I Rzeszów niby też jest na południu, ale te góry wstrzymują...
Ciekawe w którym miejscu zdecydowanie to ciepło się ,,zatrzymuję"? Patrząc na temp. do jeszcze w Trebisovie jest bardzo ciepło, potem maleje (oczywiscie patrzac na weather.com). Wiem, ze głupio sie pytam i drąże ten temat, ale od dziecka mnie fascynowały te góry Tokajsko Slanskie, a potem góry te nasze, te kolo Svidnika... To one chyba to wszystko zatrzymują?
Mniej więcej koło Svidnika jest ta linia zmiany klimatu, a przynajmniej ja tak wiem bo po prostu góry (Karpaty) powodują zmianę klimatu...