30-10-2014, 2:10
No właśnie, to są takie smaczki.Jak to jest ? Niektóre społeczeństwa i kraje budzą w nas uczucia nazwałbym to ...obojętne.Węgrzy mimo szalonych barier językowych- są przez nas bardzo lubiani. Myślę że jest to podobny sposób ,,widzenia świata ''
Koligacje z Panem generałem J. -raczej nie. Jak mnie oświecił pewien człowiek biegły w temacie można by się dopatrzeć czegoś tam znacznie wcześniej. Co by to nie było kawa w Budapeszcie smakuje wyśmienicie a jeśli się tak zdarzy że jest pita w towarzystwie np. Pani będącej rdzenną mieszkanką Budapesztu to proszę wierzyć < szczęście może nie znać granic>
Koligacje z Panem generałem J. -raczej nie. Jak mnie oświecił pewien człowiek biegły w temacie można by się dopatrzeć czegoś tam znacznie wcześniej. Co by to nie było kawa w Budapeszcie smakuje wyśmienicie a jeśli się tak zdarzy że jest pita w towarzystwie np. Pani będącej rdzenną mieszkanką Budapesztu to proszę wierzyć < szczęście może nie znać granic>