22-08-2016, 14:12
Parę dni temu odwiedziłem Balatonszemes rowerkiem podczas pobytu nad Balatonem.
Trasa ok (tu na forum gdzieś wrzucałem prawie identyczny link ).
Od wielu lat pomykam tak z z Ursynowa. Mała poprawka: z Żor jedź dalej drogą 81 do Skoczowa i dalej na Cieszyn. Ten odcinek 938 jest bardzo kiepski.
My jeździmy do Balatonlelle i droga z przerwami na kawę, obiad, siusiu średnio zajmuje nam 11-12 godzin.
Chociaż wczoraj wracałem aż 14 albowiem na Słowacji od Bratysławy do Cieszyna jechałem w potwornej ulewie, później cały Śląsk do Częstochowy zakorkowany, wypadki, objazdy. Gdybym pomykał na Słowacji normalną droga nie autostradą to na 100% tam leżały drzewa, ponieważ był potworny wiatr, prawdopodobnie ten sam klin w nich uderzył, który pustoszył wczoraj w Chorzowie. Dlatego nie ma co żydzić 10 EUR na winietkę.
Można jechać z Wwy prosto na Tychy nie skręcając na A1 w Siewierzu czasowo wychodzi podobno.
Wczoraj miałem ten dylemat i wybrałem jazdę z Cieszyna prosto na Tychy i okazało się, że na A1 było sporo wypadków i utrudnień.
Jak zjedziesz przed Gyor z A1 to parę km na drodze 81 do Szekesfehervar polecam zatrzymać się w typowej węgierskiej knajpce, których coraz mniej przy drogach Feher akac etterem http://www.feherakac.hu/en/
Super kuchnia, pyszna kawa i znośne ceny.
Trasa ok (tu na forum gdzieś wrzucałem prawie identyczny link ).
Od wielu lat pomykam tak z z Ursynowa. Mała poprawka: z Żor jedź dalej drogą 81 do Skoczowa i dalej na Cieszyn. Ten odcinek 938 jest bardzo kiepski.
My jeździmy do Balatonlelle i droga z przerwami na kawę, obiad, siusiu średnio zajmuje nam 11-12 godzin.
Chociaż wczoraj wracałem aż 14 albowiem na Słowacji od Bratysławy do Cieszyna jechałem w potwornej ulewie, później cały Śląsk do Częstochowy zakorkowany, wypadki, objazdy. Gdybym pomykał na Słowacji normalną droga nie autostradą to na 100% tam leżały drzewa, ponieważ był potworny wiatr, prawdopodobnie ten sam klin w nich uderzył, który pustoszył wczoraj w Chorzowie. Dlatego nie ma co żydzić 10 EUR na winietkę.
Można jechać z Wwy prosto na Tychy nie skręcając na A1 w Siewierzu czasowo wychodzi podobno.
Wczoraj miałem ten dylemat i wybrałem jazdę z Cieszyna prosto na Tychy i okazało się, że na A1 było sporo wypadków i utrudnień.
Jak zjedziesz przed Gyor z A1 to parę km na drodze 81 do Szekesfehervar polecam zatrzymać się w typowej węgierskiej knajpce, których coraz mniej przy drogach Feher akac etterem http://www.feherakac.hu/en/
Super kuchnia, pyszna kawa i znośne ceny.