Kolega wojti dobrze pisze. W S-pataku bywały lata, że 1 maja można sobie było wejść pod balon i tyle atrakcji. Ostatnio z reguły dolne bełkotki termalne są czynne, a raz chyba balon był już rozebrany w tej dacie. Póki balon stoi, jest w nim stosunkowo duszno, wyobrażam sobie, że przy wysiłku pływaka podwójnie. Przez to basen kryty przestaje być atrakcją, zwłaszcza przy ładnej pogodzie. Acapulco rusza parę tygodni później.
Ale ogólnie idzie ku lepszemu (ocieplenie klimatu), sezon się wydłuża.
W niedzielę z zazdrości wstąpiliśmy do VVPanzio i żona spróbowała tego kremu - dyniowo-pigwowego (cukiniowego nie znaleźliśmy w karcie) i stwierdziła, że strasznie słodki. W ogóle zasłodziliśmy się, bo były jeszcze domowe ciasta, naleśniki, puree z kasztanów i herbata z cukrem. Tylko ja wziąłem rosół z kawałkami pasztetu.
Ludki z VVP są ambitni - stronka po polsku to standard, ale oni mają aktualną ofertę listopadową również po polsku, gdzie wiadomo, że Polaków odwiedzi ich 0,2% z tej liczby, co w sezonie wakacyjnym!
Jadłospis PL
Ale ogólnie idzie ku lepszemu (ocieplenie klimatu), sezon się wydłuża.
W niedzielę z zazdrości wstąpiliśmy do VVPanzio i żona spróbowała tego kremu - dyniowo-pigwowego (cukiniowego nie znaleźliśmy w karcie) i stwierdziła, że strasznie słodki. W ogóle zasłodziliśmy się, bo były jeszcze domowe ciasta, naleśniki, puree z kasztanów i herbata z cukrem. Tylko ja wziąłem rosół z kawałkami pasztetu.
Ludki z VVP są ambitni - stronka po polsku to standard, ale oni mają aktualną ofertę listopadową również po polsku, gdzie wiadomo, że Polaków odwiedzi ich 0,2% z tej liczby, co w sezonie wakacyjnym!
Jadłospis PL