04-06-2019, 12:37
Za młodu byłem jeszcze w Mezőkövesd, ale pamiętam tylko tyle, że jako nastolatek nie miałem tam co robić i wody strasznie śmierdziały 2 dni byłem też w Bogács, ale też jakoś nic szczególnego z tej miejscowości nie zapamiętałem. Miszkolc warty odwiedzenia, ale max 2 razy, bo szybko się nudzi, zresztą ten kompleks stanowi chyba tylko i wyłącznie alternatywę na nie pogodę. Dziś mam prawie 30 lat i dalej uważam, że nr 1 jest Hajduszoboszlo i zaraz za nim Sosto, chociaż moja opinia na temat reszty basenów jest dość nieaktualna, bo miejsca te odwiedziłem jakoś 10-15 lat temu