30-03-2020, 13:47
(30-03-2020, 7:56)eplus napisał(a): Wczoraj byłem na działce rekreacyjnej, będącej moją własnością notarialnie. Pojechaliśmy na dwa samochody, rodzina 3-pokoleniowa, wszyscy mieszkamy i jesteśmy zameldowani pod tym samym adresem. Nie rozumiem, w którym miejscu mogłem naruszyć przepisy - spacery są dozwolone. Grillowanie u siebie chyba też.
nie złamałeś Choć oczywiście zdarza się, że policja (jak zwykle) nie do końca zna przepisy i już czytałem jakiegoś tam rzecznika, że "jak spotkamy kogoś z zakupami niedaleko domu, to nie będzie problemu, ale już 20 km dalej tak". A niby dlaczego? Obecne rozporządzenie (pomijam czy w ogóle jest ono zgodne z obowiązującym prawem) mówi jedynie o "niezbędnych czynnościach życiowych", a pod to można zebrać wszystko. Czyli spacer, bieganie, wyprowadzenie psa, kąpiel w morzu - bo dla każdego te czynności są trochę inne