28-03-2022, 22:42
(28-03-2022, 21:01)ember napisał(a): Wydaje mi się, że tak ogólnie mało kto ma ojca generała niezależnie od narodowości. Np. Monika Jaruzelska ma ojca generała. I akurat prezydent Kijowa, zapewne przypadkowo, ma ojca generała.dlatego nie wiem po co w ogóle to wspominanie, że ktoś jest dzieckiem radzieckiego generała? Podejrzewam, że większość obecnych ukraińskich wojskowych to dzieci oficerów. Radzieckich oficerów.
Cytat:Co do porównywania statusu języka rosyjskiego na Ukrainie ze statusem j. angielskiego w Irlandii to tu ne ma żadnych analogii. W Irlandii nie ma ustawy o ochronie j. irlandzkiego która by była wymierzona przeciwko jezykowi angielskiemu, natomiast na Ukrainie jest ustawa o szczególnym statusie języka ukraińskiego (uchwalona w 2019).i ustawa nie spowoduje, że nagle wszyscy masowo ruszą się uczyć języka ukraińskiego w rosyjskojęzycznych miastach (a takim był Kijów). Ludzie zaczną mówić po ukraińsku z innych powodów, ale na pewno nie z powodu jakiegoś przepisu, który zawsze można zmienić (a ten przepis akurat najszczęśliwszy nie był). Poza tym ja nie porównywałem statusu, ale fakt, że Irlandczycy posługują się na co dzień językiem dawnego okupanta i nikt im tego nie wypomina, więc nie powinno się wypominać tego Ukraińcom.