06-04-2016, 21:01
Gdyby ktoś miał wątpliwości czy Eger jest miejscem godnym odwiedzenia, to pozwolę sobie wrzucić "migawki" ze swojego pobytu tam przed paru dniami. Moje wiosenne wypady to taki urodzinowy.
Pogoda potrafi "stanąć na wysokości zadania" i chociaż przyroda podkarpacia w parę dni dogoniła ten egerski rozkwit, to ja w tej chwili właśnie "zrzucam" spaloną skórę. Na zdjęciu sytuacja z początku kwietnia.
.
Pierwszą część dnia - w moim przypadku - wypełniają zajęcia ruchowe i bezruchowe. Ruchowe to oczywiście pływanie, natomiast bezruchowe to drzemka połączona z wygrzewaniem oraz poddawanie się różnego rodzaju torturom. Do najlepszych tortur należy wodospad widoczny na kolejnym zdjęciu na drugim planie. Zdjęcie nie przedstawia go w działaniu, ale człowiek stojący pod spadającą ze szczeliny wodą doznaje czegoś w rodzaju rozdeptania przez tabun pędzących koni.
.
Druga część dnia to przeważnie doznania kulinarne i spacery. Wieczorem głównie wino i ewentualnie takie wydarzenia jak w filmiku poniżej.
View My Video.
A w nocy... się śpi
Pogoda potrafi "stanąć na wysokości zadania" i chociaż przyroda podkarpacia w parę dni dogoniła ten egerski rozkwit, to ja w tej chwili właśnie "zrzucam" spaloną skórę. Na zdjęciu sytuacja z początku kwietnia.
.
Pierwszą część dnia - w moim przypadku - wypełniają zajęcia ruchowe i bezruchowe. Ruchowe to oczywiście pływanie, natomiast bezruchowe to drzemka połączona z wygrzewaniem oraz poddawanie się różnego rodzaju torturom. Do najlepszych tortur należy wodospad widoczny na kolejnym zdjęciu na drugim planie. Zdjęcie nie przedstawia go w działaniu, ale człowiek stojący pod spadającą ze szczeliny wodą doznaje czegoś w rodzaju rozdeptania przez tabun pędzących koni.
.
Druga część dnia to przeważnie doznania kulinarne i spacery. Wieczorem głównie wino i ewentualnie takie wydarzenia jak w filmiku poniżej.
View My Video.
A w nocy... się śpi