Rzeczywiście, filmy interesujące, ale i tak wszystko wynalazł Előd...
Dodane po edycji
Z tymi przegubowcami na polskich ulicach to nie jest tak. Nasz rodzimy jelcz (mimo że z czechosłowackim rodowodem) pojawił się już w latach sześćdziesiątych, co - jako dinozaur - pamiętam, choć może bez szczegółów typu gdzie miał środkowe drzwi i ile okien za rękawem. Ikarusy zaś to lata zdecydowanie późniejsze, może koniec siedemdziesiątych. Oba typy miały wysoką podłogę: w jelczu silnik był obok kierowcy, a w ikarusie - pod podłogą. Z tego faktu wynikało umieszczenie przednich drzwi dla pasażerów.
Dodane po edycji
Z tymi przegubowcami na polskich ulicach to nie jest tak. Nasz rodzimy jelcz (mimo że z czechosłowackim rodowodem) pojawił się już w latach sześćdziesiątych, co - jako dinozaur - pamiętam, choć może bez szczegółów typu gdzie miał środkowe drzwi i ile okien za rękawem. Ikarusy zaś to lata zdecydowanie późniejsze, może koniec siedemdziesiątych. Oba typy miały wysoką podłogę: w jelczu silnik był obok kierowcy, a w ikarusie - pod podłogą. Z tego faktu wynikało umieszczenie przednich drzwi dla pasażerów.