22-06-2016, 14:13
Ja też mam wrażenie, że pojedynczy Polak jest lubiany, wielu rozmówców starało się znaleźć swój jakiś związek z Polską (podróż, krewni). Gdyby Polak chciał kupić 100 ha ziemi albo fabrykę, o, to już bym się obawiał. Tryzub w plecy jak nic. Hahahaha!