08-12-2016, 18:06
Odwiedziliśmy balaton w sierpniu, nocowaliśmy na campingu Aranypart w Siofoku. Byliśmy przed południem dlatego też zapłaciliśmy sporo za nocleg jak na campingu. Dla osób które decydują się jechać w ciemno: było kilka osób stojących przy zjazdach w strone campingu z kartkami zimmer frei, nie ma strachu można jechać i coś znaleźć.