27-06-2013, 19:30
Zgadza się. Poznałem Węgry "poza autostradowe" już dawno, gdy jeszcze "wymiana handlowa" była opłacalna. Zapytałem o skrót, ponieważ ostatnim razem był straszny korek na obwodnicy Budapesztu i przejazd obwodnicą trwał 1,5 godziny.