23-07-2018, 21:38
W Sarospatak Węgrzy nie odróżniają Polaków od Słowaków, których jest zdecydowanie więcej w łykendy. Nawet nie mają motywacji, bo Polak po słowacku zrozumie i nie ma problemu. Zaskoczyła mnie pani w kasie upewniająca się czy ten leżak, który chcieliśmy zapłacić - to "leżenie" to takie do "spanie" .