29-06-2021, 11:36
(28-06-2021, 14:26)Slavekk napisał(a):(28-06-2021, 13:44)ember napisał(a): Akurat jest całkiem na odwrót. Węgrzy akceptują wszystkie "unijne" szczepioni, natomiast unia - nie. Ani sputnika nie akceptuje, ani chińskich, ani żadnych innych. Tylko 4 dopuścili, raszta prodecentów pewnie nie chciała łąpówki zapłacić tym skorumpowanym brukselskim urzędasom.
Nie siej propagandy.
Leki w UE się rejestruje przedstawiając wiarygodne wyniki badań.
Sputnik takowych nie przeszedł i tyle.
Było to opisywane.
Co oczywiście nie wyklucza, że może być szczepionką bezpieczną i skuteczną.
A Chińczycy to się chyba obrazili na propozycję weryfikacji ich prac...
Zresztą tu doniesienia są niebyt dla nich korzystne, skuteczność ponoć nienajlepsza.
SputnikV opublikował wynik badań klinicznych w Lancecie w lutym 2021 roku. Nie wiem co więcej można zrobić, n ie ma wazniejszego czasopisma naumowego dla medyków.
Natomiast w Polsce prof Mackiewicz miał "polską szczepionkę" (RNA) w sierpniu 2020, na badania kliniczne i uruchomienie produkcji szacował że potrzeba 5 mln. zł. Tylko 5 mln, bo cóż to jest przy tych miliardach które rząd obecnie wydaje na "walkę z pandemią". Dlaczego rząd nie uruchomił produkcji? jak sadzisz?
Co do Sinovac, to podobnie jak każda inna "szczepionka RNA" na świecie (np. Pfitzer) to to jest dokładnie ta sama cząsteczka, wiec nie ma prawa działać inaczej, bo każdy związek chemiczny w kazdym miejscu we wszechświecie działa identycznie.
Zarzucanie komuś "siania propagandy" w sytuacji jak wyżej, gdy sie samemu dysponuje złą wiedza to objaw niedojrzałości.
Pzdr.