17-07-2013, 22:28
Najlepsza jest klasyka,Węgrzy nie są zbyt mocni w pieczywie innego rodzaju. Feher kenyer znakomicie smakuje ze smalcem z mangalicy,kaczym lub gęsim.Do tego cebula pokrojona w piórka i paski papryki,do popicia proponuję kiralyleanyk'ę lub leanyk'ę,wytrawne harslevelu.Chleb z Węgier zawsze jest na liście moich zakupów kiedy wracam do Polski.Z innych przysmaków,niestety można spozyć je tylko na miejscu to langos,najlepszy jest z pastą czosnkową,gęstą śmietaną i potartym serem typu trapistów(Węgrzy potrafią wytwarzać wspaniałe sery),a drugi to kurtos posypany mielonymi orzechami laskowymi.